Fani „prawie idealnego” zapomnianego serialu Netflixa ostrzegani, by nie pomijać go

Subskrybenci serwisu Netflix dopiero niedawno odkryli zapomniany skarb, który może pochwalić się doskonałą oceną w serwisie Rotten Tomatoes.
Playlist to limitowany serial określany jako dokument dramatyczny, opowiadający fikcyjną historię powstania serwisu streamingowego Spotify. Inspiracją dla niego była książka „Spotify Untold”.
The Playlist, składający się z sześciu odcinków, opowiada historię młodego szwedzkiego przedsiębiorcy technologicznego Daniela Eka i jego kluczowych partnerów, którzy zrewolucjonizowali całą branżę, oferując darmową i legalną muzykę przesyłaną strumieniowo na całym świecie.
Streszczenie opisuje, w jaki sposób niezachwiane przekonania, nieustająca determinacja, możliwości i ambitne marzenia pozwalają mniejszym graczom zburzyć ustalony porządek, zmieniając sposób, w jaki wszyscy odbieramy muzykę.
Choć serial zadebiutował na platformie streamingowej już w 2022 r., wygląda na to, że wielu użytkowników Netflixa nie zauważyło jego obecności.
Wydaje się to dziwne, biorąc pod uwagę, że film ten ma maksymalną ocenę 100% na stronie Rotten Tomatoes, podaje Mirror .
Jeden z recenzentów stwierdził, że serial wyznacza nowe standardy w swojej kategorii. Zauważył: „The Playlist jest niemalże idealny. Ten miniserial wysoko stawia poprzeczkę wszystkim kolejnym dramatom biograficznym. Zwłaszcza dlatego, że ukazuje bolączki branży technologicznej, radość, konsekwencje i wielu, wielu ludzi, którzy wspólnie osiągnęli sukces…”. Inny krytyk, spisując swoje przemyślenia dla „The Guardian”, zdawał się sugerować, że warto obejrzeć maraton właśnie dla finału.
Napisali: „Jednego nie zdradzę – jak zakończy się serial. Jest niewiarygodnie, wręcz oszałamiająco dziwne, i każdy, kto obejrzy całe sześć godzin The Playlist, zasługuje na to, by poczuć ten sam paraliżujący dyskomfort, co ja”.
Tymczasem w odrębnej recenzji, w której przyznano pięć gwiazdek, stwierdzono, że serial „nie ma prawa być aż tak dobry”.
Zanim przejdziemy dalej: „The Playlist to najlepszy dramat 2022 roku. Scenariusze są błyskotliwe, dynamiczne, zabawne i sprytnie skonstruowane, aby dać głos każdej kluczowej postaci w historii. Aktorzy są świetni, bez popadania w przesadę czy żmudne oglądanie scenografii, a w narracji panuje ciągły ruch, który całkowicie wciąga. Nie przegap tego filmu”.
Widzowie, którzy odkryli ten film w swoim katalogu Netflix, również bardzo go chwalą.
Wielu fanów uważa, że jest to limitowana seria, którą można obejrzeć za jednym posiedzeniem.
Pewna osoba, wyrażając swoją opinię w sieci, napisała: „Na tyle wciągające, że zdecydowanie warto obejrzeć je w całości”.
Inny podzielił moje zdanie: „Naprawdę świetny serial. Podobał mi się i obejrzałem go jednym ciągiem w jeden wieczór. Podoba mi się też pomysł, jak logicznie zbudowali odcinki, tworząc całą historię”.
W podobnym tonie ktoś inny zauważył: „Sposób, w jaki pokazali, jak podróż każdego z nich wpłynęła na fabułę, był bardzo imponujący. Absolutnie godne uwagi, 10/10”.
Inna osoba napisała: „Bardzo wciągające i inspirujące. Prawdziwe odzwierciedlenie dzisiejszej kultury startupów. Uwielbiam to!”
Playlista jest dostępna w serwisie Netflix .
Daily Express